sobota, 14 lipca 2012

oh, I see the truth in your lies

No cześć Wam. U mnie jest już nawet lepiej, chociaż są jeszcze chwile słabości ale to norma. Dam radę, teraz już w to wierzę i nie ma innego wyjścia. Bardzo miły dzień dzisiaj, haha nie ma co. Częściej tak trzeba. Uwielbiam te dni wypełnione śmiechem, ognisko i te sprawy, rodzinnie mhm. Szkoda tylko, że pogoda nie dopisuje. W końcu musi być ładnie. Martwi mnie jeszcze jedna rzecz ale w sumie, czemu zawsze musi być wszystko na mojej głowie? Czemu to ja zawsze muszę się starać, aby było dobrze? Nie wiem, może czas to zmienić. Jutro również ciekawy dzień, bardzo.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz